Jest ciemna niespokojna noc. Gwiazdy poznikały. Jim, wnuk właściciela tawerny, otwiera drzwi budzącemu grozę nieznajomemu. Wraz ze starym żeglarzem pojawia się skrzynia pełna tajemnic. Chłopak zaprasza przybysza do środka i tak zaczyna się niebezpieczna podróż... Kto nie chciałby mieć taty pirata poszukującego ukrytego skarbu? Albo przynajmniej takiego, który rysuje tajemnicze mapy i opowiada barwne historie o szajce morskich łupieżców? Takim ojcem był autor XIX-wiecznej powieści przygodowej Wyspa skarbów. Szkot Robert Louis Stevenson dzięki zabawie ze swoim przybranym synem stworzył dzieło, które zaszczepiło w masowej wyobraźni obecny do dziś obraz piratów, a także na dobre wpisało się do kanonu literatury młodzieżowej.