Polska premiera filmu, który na Ukrainie już zyskał miano największego blockbustera od czasów odzyskania niepodległości. Historia ukraińskiego żołnierza, który trafił do niemieckiej niewoli, by wkrótce stać się przywódcą plemienia Indian z Ameryki Płn., elektryzuje widzów nie tylko w kraju, ale i poza granicami. Krytycy zgodnie twierdzą, że Mychajło Illienko zrobił ważny krok w kierunku odrodzenia ukraińskiej kinematografii.