Opowieść o czterech mieszkających na głębokiej prowincji hinduskich kobietach, które mimo młodego wieku zostały spisane przez swój świat na straty. Bohaterki dostosowują się do społecznych reguł i nie żądają od życia wiele – prostych przyjemności oraz podstawowej ludzkiej godności. I to jest im jednak bardzo często odbierane, a one same stają się w oczach mężczyzn marnymi obiektami. Pewne wydarzenia sprawiają, że w sercu każdej z nich zagnieżdża się iskierka nadziei na nieco lepsze jutro. Parched opowiada w realistycznym stylu ich historie, podkreślając, iż w życiu każdego człowieka jest miejsce na osobiste przebudzenie.