Historia rozpoczęła się 14 czerwca 2002 r. we wsi Biadaszki. Wtedy zaginęła Ola Bielewska, ostatni raz widziana na podwórku u zaprzyjaźnionych sąsiadów. Nikt niczego nie widział ani nie słyszał. Z biegiem czasu sprawa nabiera coraz tragiczniejszego obrotu. Film, kręcony przez 8 lat, ukazuje przebieg śledztwa i dramat oczekiwania na odnalezienie córki lub jej ciała. Sprawa, która nigdy nie została do końca wyjaśniona, obrazuje tragedię podobnych sytuacji, jakich na świecie zdarzają się tysiące.