Pięć dni z życia uczniów pewnej szkoły w Tokio. Gdy nad tokijskie przedmieścia nadciąga tajfun, część młodych zostaje w szkolnym gmachu, by przeczekać nawałnicę. Wraz z pierwszymi podmuchami wiatru zaczyna się w nich budzić seksualna energia, której nikt nie jest w stanie zatrzymać. Po przejściu tajfunu nic nie będzie już takie samo jak przedtem. Powszechnie uznawany za jeden z najwybitniejszych japońskich filmów, „Typhoon Club” jest nieokiełznanym coming-of-age – manifestem młodości, który dekonstruuje i redefiniuje gatunek.