2011 | Francja | dokumentalno-historyczny | 52 min
Mao’s Great Famine
Patrick Cabouat
Opis filmu
W komunistycznych Chinach przewodniczący Mao był bogiem, decydującym o życiu i śmierci. W latach 1958-62 na głodową śmierć skazał miliony swoich rodaków. Ta zbrodnia reżimu Mao, otoczona do dziś w Kraju Środka zmową milczenia, jest tematem wstrząsającego dokumentu Patricka Cabouata. Wielki Głód w Chinach to tragedia na niewyobrażalną skalę. Uważa się, że pochłonęła porównywalną liczbę istnień ludzkich, co II Wojna Światowa. Mocno nieprecyzyjne szacunki historyków (chińskie archiwa są dla nich w większości niedostępne) wahają się od 36 do… 55 milionów ofiar, głównie ludności wiejskiej. Ogłoszony w 1958 r. przez przewodniczącego Mao „Wielki skok” miał dać Chinom przewagę nad Zachodem w dziedzinie przemysłu i uniezależnić je od potężnego sojusznika w postaci Związku Radzieckiego. W rzeczywistości doprowadził kraj do humanitarnej katastrofy.
P. Cabouat opowiada o tych wstrząsających wydarzeniach, sięgając po unikalne archiwalia i komentarze historyków, wśród których znajdują się m.in. badacze z Hongkongu, których najbliższa rodzina zginęła w czasach Wielkiego Głodu. Francuskiemu dokumentaliście udało się dotrzeć z kamerą do wiekowych świadków tamtych wydarzeń. Z przedstawionych relacji wyłania się apokaliptyczny obraz społeczeństwa w stanie szaleństwa. Działki rolnicze zamieniono w kołchozy, a kołchozy zamieniono w obozy pracy, w których odebrano ludziom wszelką własność prywatną, nawet garnki, by nie mogli sami sobie gotować. Obowiązywały racje żywnościowe, uzależnione od wyników w pracy, a zasadę „kto nie pracuje, ten nie je” doprowadzono do ekstremum, odmawiając racji żywnościowych np. kobietom w ciąży, jako niezdolnym do pracy, co skazywało je praktycznie na śmierć z głodu. Doprowadzeni do ostateczności ludzie jedli korę i błoto, udokumentowane są też przypadki kanibalizmu. Tymczasem w miastach sklepy dla partyjnej kadry obfitowały w smakołyki, nie mówiąc o podstawowej żywności.
Przyczyny klęski głodu są skomplikowane, to m.in. przymusowa „ekstremalna” kolektywizacja, absurdalne metody rolnictwa