Listopad 1941 roku, okupowana przez nazistów Ukraina. Przysypana grudkami ziemi dziewczyna odzyskuje przytomność. Kamera pokazuje jej ciało przygniecione ramieniem innej osoby. Annie udaje się wydostać. Młoda Żydówka chowa się w kryjówce - pokrytym sadzą kominie, z małą szczeliną wpuszczającą promienie słoneczne. Klaustrofobiczny dramat wojenny Fiedorczenki nawiązuje do Davida, jego debiutanckiego dokumentu z 2004 roku, stając się jednocześnie najbardziej śmiałym eksperymentem wizualnym w karierze rosyjskiego reżysera. Anna (w tej roli fenomenalna sześcioletnia aktorka Marta Kozłowa) nie mówi ani słowa, ale jej przepełnione strachem oczy nie dają o sobie zapomnieć. Tragiczne wydarzenia z życia małej Żydówki kojarzą się z losami ukrywającej się przez lata Anny Frank. Niezwykle zmysłowo nakręcony film opowiedziany z perspektywy dziewczynki, którą historia pozbawiła beztroskiego czasu dorastania.
[Marcin Radomski]