Legendarne zimy lat 80. może i były srogie, ale chwilami temperatura skakała zaskakująco wysoko. Dla bohaterów filmu, ten pozornie prozaiczny epizod, na pewno będzie ciepłym wspomnieniem. To historia opowiedziana jakby przez zaparowane szkło, ale jednocześnie zrzucająca woal tajemnicy. Miłość z ludzką, zarumienioną twarzą. Kiedy wydawało się, że świąteczny śledzik z rodzicami nie mógł być już nudniejszy, Basia niespodziewanie spotyka kogoś, kogo bardzo dobrze zna...